Zgodnie z oczekiwaniami, wczoraj na terenie Stacji Obsługi Wola Duchacka przekazano do eksploatacji 77 najnowszych autobusów Solaris Urbino 18 IV, które wyjechały po uroczystości na ulice miasta. Ostatecznie podzielono pojazdy w proporcjach: 10 dla Bieńczyc, 20 dla Płaszowa, 47 dla Woli. Bieńczyce już wcześniej wycofały ostatnie many z pracy liniowej i ostatecznie po zakupach posiadają 51 przegubowców (dokładna lista w dziale "Ciekawostki"). Dziś po raz pierwszy na ulice Krakowa w dzień powszedni nie wyjechała żadna przegubowa scania. Można założyć, że wozy te zostaną wycofane całkowicie, a jedynie pojedyncze sztuki z racji licznych remontów będą przepalane i utrzymywane w sprawności by móc zastąpić w ostateczności np. tramwaj. Obecnie Płaszów posiada na stanie 47 pojazdów 18-metrowych. I wreszcie Wola Duchacka. Zakładając skasowanie jelczy do numeru #DD465 włącznie baza przy Sławka powinna posiadać 113 autobusów przegubowych.

    O wielu spornych kwestiach decyduje często matematyka, dlatego dzisiaj posłużymy się takimi analizami. W okresie wakacji w dni powszednie zajezdni Bieńczyce przydzielono 28 prac na liniach dziennych, 7 na nocnych i 6 na zastępczej 716, co przy stanie 51 pojazdów nie powinno sprawiać najmniejszych problemów. Nieco gorzej jest przy pułkownika Dąbka, gdzie należy wysłać do pracy 24 brygady dzienne, 8 nocnych i aż 10 na linie zastępcze. 42 prace przy stanie 47 aut mogą rzeczywiście spowodować wysłanie na linię scanii, a na pewno wymuszą pracę pojazdów IV generacji lub MetroStyle na liniach nocnych. W najlepszej sytuacji jest Wola, która obsadza 67 brygad na dniówce, 5 nocnych i zaledwie trzy zastępcze oraz dwie rezerwy, co daje 77 pojazdów przegubowych.

     Na chwilę obecną przy założeniach wspomnianych wyżej, Kraków posiada ok. 210 czynnych przegubowców. Cofnijmy się do marca, gdy ilość brygad w obsłudze bieńczyckiej bazy wynosiła 40 prac dziennych i 7 nocnych, dla Płaszowa odpowiednio 47 i 7. Dane dla Woli mówią o 72 brygadach i 5 nocnych. Przy około 160 potrzebnych przegubowców na 210 posiadanych aktualnie najpewniej uda się utrzymać przegubowce na liniach 169/469 oraz 503. Zapas 50 autobusów, czy nawet 35 przy założeniu dalszych kasacji jelczy do #DD479 powinien być wystarczający. Na tę chwilę na linie: 716, 722 i 752 trzeba wystawić będzie 19 autobusów, co znacząco uszczupla te rezerwy i najpewniej dzięki temu przegubowe jelcze starszej generacji modelu Tantus jeszcze bedą mogły wykonywać takie prace.

     Reasumując są szanse na całą obsadę linii 169 i 503 przegubowcami. Teraz potrzeba dobrej woli.