Nowości i ogłoszenia

Zamach na tlenobus

      Po ogromnym jesiennym zamieszaniu z funkcjonowaniem komunikacji miejskiej w Płaszowie jej organizator postanowił uczynić pierwszy krok w kierunku jej uporządkowania. Niestety jest on malutki i na dodatek w nieco złym kierunku, dojdzie bowiem od soboty, 29 stycznia, do niebywałego skrócenia linii 425 do trasy Szpital Rydygiera - Dworzec Główny Wschód.

 

      Dlaczego ta zmiana nie jest dobra?

  • 425 jest jedną z linii istotnie wspomagającą ciąg komunikacyjny Oświecenia - Olsza - Rondo Mogilskie - Rondo Grzegórzeckie, odcięcie od tego ostatniego zwiększy tłok w pojazdach linii 125, 128 i 184, a Rondo Mogilskie nie stanie się z dnia na dzień lubianym węzłem przesiadkowym.
  • nadal przewozem powietrza trudnić będą się autobusy linii 192/292, dla której lepszym rozwiązaniem byłoby ponowne skrócenie do Dworca Głównego, a jeszcze lepszym połączenie ze wspomnianym 425.
  • wskazane byłoby jednoczesne uporządkowanie tras i kursów linii 125 i 185, z uwzględnieniem Dąbia i Przewozu oraz rejonu 'szkolnego' przy Myśliwskiej.

 

      Kolejnym krokiem w celu usprawnienia połączeń z Płaszowa powinno być wykorzystanie okresu ferii zimowych na zmianę tras tramwajów: skierowanie linii 12 do Bronowic Małych, a części kursów 20 do Krowodrzy Górki. Rzut oka na mapę pokazuje, że tramwaj pokryje wówczas prawie cały wspólny przebieg trasy linii 115, którą należałoby skrócić do relacji Marszowiec/Witkowice - Krowodrza Górka (przez Szpital Narutowicza). Powraca oczywiście wtedy stary problem kursów aglomeracyjnych do Krowodrzy, wyrzucenia 208 z dworca, promocji komunikacji itd. do tego jednak trzeba nieustępliwego podejścia i planów wybiegających o wiele dalej niż bieżące kłótnie (wyborcze kalkulacje na szczęście za nami). Trudno tego oczekiwać jednak od administracji miasta, która schowała głowy między kolana w obliczu prawdziwej bandyckiej egzekucji. Mieszkańcy nie muszą się bać, bo to byli... gangsterzy, a winni są oczywiście dziennikarze, zapewne ci sami co przyczynili się do nieprzyznania należnego Krakowowi turnieju Euro 2012.

 

      Drogi mieszkańcu, jeżeli nie lubisz się przesiadać, cenisz rozmaitość połączeń oraz czas i pieniądze, wybierz do poruszania się po mieście własne nogi lub własny samochód. Nie będziesz miał wtedy żadnych pretensji o opóźnienia, tłok itp. Z twoich pieniędzy oraz tych wywalczonych od Unii urzędnicy krakowscy stworzą system, który pozwoli jeszcze szybciej dotrzeć tramwajom do pętli Dworzec Towarowy. Czekając tam na przesiadkę wśród wysokich niczym biurowce drzew będziesz podziwiać fasadę więzienia, hali gimnastycznej i starych fortyfikacji, toż prawie serce Krakowa! Pojedziesz więc dalej następnym pojazdem szynowym, z którego okien dojrzysz dublujące go w korku autobusy, bowiem ich pasażerowie nie muszą się przesiadać.

 

      Z ostatniej chwili: dziś pojawiły się doniesienia o skróceniu także linii 292 (ale już nie 192 :) do Dworca Głównego Wschód, zapewne na dalsze kroki tego tańca poczekamy następny miesiąc.

 

2011-01-24

mouset