Nowości i ogłoszenia

Nowy rok, nowe wozy, nowe trasy

   Jutro dzieci powędrują do szkół, a tramwaje i autobusy zmienią swoje trasy i częstotliwości jak co roku z dniem 1 września. O zmianach tras tramwajów już pisaliśmy. Być może ruch na alei Pokoju wróci wraz z drugim etapem przywracania ogólnorocznego funkcjonowania zbiorkomu czyli około 20 września. Na most Powstańców Śląskich pojazdy szynowe powrócą nie wcześniej niż 25 października. Najdłużej pozostanie zamknięty plac Centralny. W spekulacjach gazetowych jest wiele literówek, ale wszystko wskazuje na to, że linie 5, 9, 11 i 19 powinny od 22 września normalnie kursować, choć na temat losów linii 9, słabej frekwencji na Mistrzejowicach, zmian tras spekulowano już wielokrotnie. Z pewnością na losy 'dziewiątki' wpłynie oddanie trasy nad stacją Płaszów, ale to kwestia przyszłorocznych zmian w komunikacji.

 

   Wśród zmian w marszrutach autobusowych kilka obejmuje Mistrzejowice. Pozostawiono częstotliwość co kwadrans w szczycie dla linii 182 i 482, co utrwala wygodny i szybki potok pasażerski z Mistrzejowic przez Bohomolca do Ronda Mogilskiego, z którego zniknie linia 128. Zniknie, ponieważ połączy się ze 185 i przez ulicę Lema dotrze do Zajezdni Płaszów. Jakie są plusy? Możliwość przesiadki na Wieczystej lub Dąbiu z pominięciem korków do rond, jak też i na Nowohuckiej, a także zagospodarowanie długich postojów na linii 185. Wiele wskazuje na to, że 128 obsługiwać będzie pięć pojazdów, a tym samym oszczędności można przesunąć na 125. Minusem jest na pewno dociążenie marszrut prowadzących przez Rakowice i Olszę, a to w przypadku linii 152, 184 czy 502 nie promuje komunikacji zbiorowej.

 

     Kolejne pojazdy zwolnią się z linii 724 i 744, które wracają do właściwej numeracji i częstotliwości. Pomimo braku linii 429 i 439 zapotrzebowanie na pojazdy przegubowe będzie bardzo duże, więc niewykluczone, że na trzy tygodnie, gdzieś pojawią się będące w nadmiarze 12-metrowce. Wprawdzie do Krakowa dotarły solarisy będące uzupełnieniem przetargu na 100 pojazdów, ale z kolei w związku z siatkarską imprezą powołano do życia dwie specjalne linie. Zatem najstarszych przegubowców będziemy jeszcze potrzebować. Częstotliwość wzrośnie też na liniach 102 i 168, co na pewno poprawi warunki podróżowania na tych trasach i zachęci mieszkańców Azorów do korzystania z tramwajów.

 

      Dalsza część dzielnicy IV też zostanie objęta zmianami. Jutro do użytku oddana zostanie pętla 'Chełmońskiego osiedle' położona na tyłach Galerii Bronowice. Wydłużona zostanie tam linia 118 oraz 501. Zmiana dosyć kontrowersyjna, ponieważ pierwsza linia nie zmieni swych godzin kursowania i tylko chyba jej wydłużenie stanowi polepszenie tej oferty dowozowej. Druga linia na pewno sprawdzi się w piątkowe popołudnia i weekendy, ale czy tak będzie w codziennym szczycie to nie jest pewne. Linia 501 w znaczącym stopniu wspomaga wiecznie przeciążoną linię 139, pomimo drobnej na pozór zmiany, pasażerowie jadący do Mydlnik wybiorą raczej bezpośredni dowóz. Czy galeria handlowa i osiedle domków jednorodzinnych powinny obsługiwać autobusy przegubowe co 20 minut? Nie wygląda to na dopracowaną zmianę, a będzie generować koszty. Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie z linii 118 na wzór 168 dojazdowego autobusu w ten rejon. Zwyczaje krakowian mogli w ostatnim tygodniu obserwować zwolennicy wielkiej remarszurtyzacji, gdy tłumy oblegały autobusy linii 164 i 304, co jednak dowodzi braku zaufania mieszkańców do przesiadek. Zapewne te zjawiska nasilą się od wtorku, gdy ruch powakacyjny zacznie się na dobre.

 

     Ostatnia zmiana to przywrócenie pętli Rondo Grunwaldzkie pod nazwą Osiedle Podwawelskie na tyłach wybudowanego centrum kongresowego. Jak na razie bieg zakończą tam 101, 112, 162, 412, ale kolejną linią tam skierowaną ma być 502. I to też będzie rodziło skrajne opinie, ponieważ kilkanaście miesięcy temu zabierano stąd 124 i 424 pod hasłem, że mają zbyt małą frekwencję na odcinku Cracovia - Rondo Grunwaldzkie. Nie nastąpiło jednak nic znaczącego w dziejach Krakowa, aby teraz większe autobusy, jadące dwa razy częściej, w dodatku z tego samego rejonu miasta co 124 napełniły się tłumami. W dodatku tak usilnie promowana linia 52 otrzyma silną konkurencję na odcinku od alei Andersa do Ronda Grunwaldzkiego. Chyba to będzie kolejna kosztowna zmiana. Na pokaz, wyborcza? Zapewne zobaczymy w trakcie pierwszych dni kursowania, ale wielkiego zapełnienia 502, do którego pod Cracovią już nie da się wsiąść w kierunku Nowej Huty, nie należy się spodziewać.

2014-08-31

mouset