W ciągu ostatnich lat zwiększył się zasięg komunikacji aglomeracyjnej obsługiwanej przez dwóch operatorów miejskich (Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. i Mobilis sp. z o.o.). Władze gmin wokół Krakowa zmieniły nastawienie do problemu dostrzegając w komunikacji aglomeracyjnej stabilizację i rozwój gospodarczy. Stały rozkład jazdy, niezmienna trasa i w końcu nowe pojazdy wraz z konkurencyjną ofertą biletową skutecznie odciągają od przewoźników prywatnych, nawet tych co dowożą bez przesiadek do centrum Krakowa. Ewentualne niedogodności, które mogą się pojawić związane są tylko z trudnymi warunkami drogowymi (nieprzejezdne jezdnie) lub awariami taboru (tu jednak wysyłane są od razu pojazdy rezerowowe).

Mogilany, Zielonki, Świątniki, Zabierzów, Kocmyrzów to gminy, do których autobusy podmiejskie dojeżdżają od bardzo dawna. W ostatnim czasie pojazdy MPK lub Mobilisu zaczęły docierać do kolejnych miejscowości znajdujących się wokół miasta. 28 grudnia po 10 latach przerwy do Niepołomic znów można dojechać autobusami aglomeracyjnymi. Być może ich ilość się nawet zwiększy. Gmina Skawina pragnie przedłużyć trasę "235" z Ochodzy do Odwiśla. Wkrótce ma wyruszyć linia "222" dojeżdżająca do Słomnik. W tym mieście trwają prace nad zlokalizowaniem przystanku końcowego. Co ciekawe planowana trasa autobusu nie będzie przebiegać DK7, lecz drogami bocznymi, aby zapewnić łatwiejszy dojazd mieszkańcom tamtych miejscowości.

Dołączenie gminy Niepołomice do systemu aglomeracyjnego oraz planowane uruchomienie autobusu do Słomnik spowodują to, że właściwie tylko gmina Igołomia - Wawrzeńczyce i ewentualnie Nowe Brzesko staną się jedynymi, gdzie mieszkańcy będą nadal skazani na prywatne busy lub zdezelowane pojazdy CB.

Nasza redakcja zwróciła się z pismem do władz tych gmin, w których pytamy, kiedy wdłuż DK79 z Pleszowa w kierunku Wawrzeńczyc lub nawet Nowego Brzeska pojedzie autobus linii "206"? Dodatkowo chcieliśmy się dowiedzieć o inne miejscowości nie zlokalizowane przy głównej trasie. Zasugerowaliśmy gminom, że te przysiółki mogą obsługiwać autobusy typu Jelcz Vero M081MB. Czekamy na odpowiedź urzędników, którym uświadomiliśmy fakt, że kierują gminą, która jako jedyna nie ma własnej linii MPK S.A. Gdy ją otrzymamy, treść opublikujemy na łamach naszego portalu.

Można oczywiście zwrócić uwagę na tereny zlokalizowane pod Wieliczką w kierunku Gdowa, Dobczyc czy Bochni. Tutaj jednak widać pewne szanse na rozwój komunikacji aglomeracyjnej. Była już mowa o wydłużeniu linii "133" z Potrzasku do Wieliczki, "215" ze Świątnik i Rzeszotar do Podstolic oraz "214" w Grabówkach. To tylko kwestia czasu, gdy pojawi się idea zapewnienia cywilizowanych połączeń z takimi miejscowościami jak Bodzanów, Rożnowa, Raciborsko, Mietniów, Koźmice czy Łazany. Władze Wieliczki powoli dojrzewają do tego, że rozwój terenu jest ściśle związany ze zwartą i logicznie zorganizowaną komunikacją, w tym przypadku opartą na szybkiej kolei podmiejskiej oraz autobusach kursujących wg umowy z miastem Kraków.