Potwierdzają się nasze informacje co do przyszłości kontrowersyjnego połączenia. Rady Dzielnic IV Prądnik Biały i VI Bronowice nie zaprzestały starań o to, aby przywrócić połączenie tramwajowe Krowodrza Górka - Bronowice Małe realizowane w 2007/2008 roku linią tramwajową "12". W tej kwestii padało już wiele obietnic, z ust samego Prezydenta Miasta Krakowa. 1 grudnia 2010 roku "12" wróciła na tory, ale zamiast z Krowodrzy do Bronowic Małych pojechała do Cichego Kącika. Tym samym zainteresowanie linią było znikome, zwłaszcza na odcinku Bagatela - Cichy Kącik. Ponadto ułożony rozkład jazdy omijający poranne godziny szczytu skutecznie obniżał popularność tego połączenia.
W dniu 30 grudnia 2011 linia "12" wyjechała ponownie na tory, ale na zupełnie innej trasie. Obsługuje teraz nową linię do Ruczaju dowożąc chętnych spod Dworca Głównego i Wieczystej, gdzie zawraca. Pojawienie się tej linii ponownie zaaktywizowało lokalnych radnych, którzy zdecydowali, że na najbliższych sesjach podejmą kolejne uchwały w kwestii połączenia Krowodrza Górka - Bronowice Małe. Treść tych uchwał zostanie dostosowana do obecnych realiów i z racji tego, że numer "12" został przeniesiony w inny rejon miasta będą wnosić o zmianę trasy linii "24" by kursowała jak dawna "dwunastka".
Przedstawiciele Rady Dzielnicy z Bronowic są gotowi zrezygnować z bezpośrednich kursów do Kurdwanowa, gdyż zainteresowanie nimi mieszkańców osiedla jest znikome. W tej rejon miasta przez cały tydzień dojeżdża "13", która kursuje cały dzień i obsługiwana jest pojemniejszym taborem. Można także skorzystać z autobusów "144" czy "173". Z kolei do biura rady spływały kolejne głosy o potrzebie przywrócenia trasy do Krowodrzy Górki. Podobna sytuacja miała miejsce w Dzielnicy IV. Zwłaszcza po uruchomieniu "12" do Ruczaju ilość zgłoszeń wzrosła. Radni uważają, że mieszkańcy spokojnie czekali na powrót połączenia. Jednak, gdy okazało się, że tramwaj "12" pojedzie gdzieś indziej na nowo przypomnieli o konieczności realizacji złożonych wcześniej obietnic.
W zeszłym tygodniu odpowiedzialny za komunikację prezydent Taduesz Trzmiel zadeklarował Radnej Miasta Krakowa Teodozji Maliszewskiej, że tramwaj po tej trasie pojedzie. Brana pod uwagę jest linia "24". W zamian za zabrane kursy na Kurdwanowie zapewne zmieniony zostałby rozkład jazdy "siódemki". Rada Dzielnicy IV Prądnik Biały wyraża także zgodę, aby przywrócić jej trasę do Dworca Towarowego. Linia "7" na Krowodrzy cieszyła się znikomym zainteresowaniem podróżnych - dodaje radna. Większość pasażerów woli jeździć ul. Pawią lub tunelem niż zakorkowaną ul. Długą - twierdzi.
Przedstawiciele Rady Dzielnicy IV zaproponowali także inne rozwiązanie dotyczące odcinka Kurdwanów - Dworzec Główny. W zamian za linię "24" proponują utworzenie szczytowej linii "25" która kursowałaby z Kurdwanowa do Dworca Towarowego jak "siódemka", ale przez ul. Pawią. W zamyśle chodziło o to, aby spod Galerii Krakowskiej odjeżdżała druga linia w kierunku Kurdwanowa. Możliwe, że część pasażerów obecnie korzystający z przepełnionej "50" mogłaby udać się do tramwaju "25" na ul. Pawiej. Siłą rzeczy zmniejszyłby się tłok w "pięćdziesiątce". Są to jednak propozycje, które rozważać będą pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Linia "24" na obecnej trasie powstała w 2000 roku, gdy otworzona została trasa do Kurdwanowa. Wówczas linia magistralna cieszyła się ogromnym zainteresowaniem podróżnych. Odkąd uruchomiono "50" jej znaczenie spadło. Okazało się bowiem, że trójskłady na tej linii są zbędne. Wkrótce potem jej rozkład został zmieniony. Rolę całotygodniowego połączenia przejęła "7" do Dworca Towarowego. Dziś "24" jest tylko wzmocnieniem na odcinku Kurdwanów - Dworzec Główny dla linii "7" oraz Dworzec Główny - Bronowice Małe. Pasażerowie chcą zatem, aby skierować ją na dawną trasę "dwunastki" do Krowodrzy Górki. I wszystko wskazuje na to, że tak się wkrótce stanie.
Co ciekawe linia "24" kursowała już na zbliżonej trasie do Politechniki w 2007 roku. Teraz najprawdopodobniej pojedzie dalej, do Krowodrzy Górki.
2012-01-17
prezes