Nowości i ogłoszenia

Taborowe i kolejowe newsy

   Po raz kolejny, ze względu na dalsze remonty linii kolejowych, zmienia się rozkład jazdy pociągów. Warto odnotować kolejne znikające pociągi osobowe do Krynicy oraz coraz dłuższy czas jazdy do Oświęcimia i Katowic. Pociągi Kraków - Katowice osiągnęły już czas jazdy taki jak niegdyś Zagórz - Jasło, ale przy mniejszej odległości. Paradoksalnie pomimo remontu trasy do Oświęcimia przez Spytkowice i całkowitej bierności na linii przez Krzeszowice zdecydowano o zawieszeniu połączeń na tej pierwszej trasie. Marszałek Sowa w ostatnim wywiadzie prasowym podsumowuje 1000 dni swojej kadencji zatytułowane "jest jeszcze tyle do zrobienia", w przypadku kolei wskazane byłoby zmienić, na "jest jeszcze tyle do uwalenia". Szkoda, że zamiast wziąć przykład z Kolei Śląskich i stworzyć kursy zatrzymujące się na wybranych przystankach, ale umożliwiające w godziwym czasie dotarcie z Oświęcimia do Krakowa zdecydowano o zawieszeniu połączeń, podobnie na trasie do Krynicy - rozwiązanie problemu przez likwidację. Nie przeszkadza to utrzymywać połączeń do Wieliczki i Oświęcimia w odstępie kilkudziesięciu minut w godzinach przedpołudniowych, zapewne z powodów znanych tylko małopolskim PR. Województwo też chyba nie planuje zbyt optymistycznie przyszłości kolejnictwa po remontach dostosowujących linie 91 i 133 do prędkości 160km/h, albowiem zamówienie trójczłonowych Impulsów produkcji nowosądeckiego Newagu do połączeń międzywojewódzkich świadczy albo o chęci łączenia ich w pary, co ograniczy znacznie unowocześnianie składów, albo o planach upchnięcia pasażerów do mniejszych pojazdów. Warto wspomnieć, że podobne pojazdy, ale czteroczłonowe kursują w Kolejach Dolnośląskich, a sześcioczłonowe w Śląskich.

 

                        

 

 

   Na krakowskich torach zadebiutował po remoncie skład #238+698. Pojazdy pochodzenia wiedeńskiego zdominowały linie 1, 22 i 52, tym samym składy 105Na spotkać można wyłącznie na linii 10, zaś trójskłady na 4 i 24. Dwuwagonowe zestawy ostały się w liczbie 16 w obu zajezdniach, co przy dziewięciu brygadach na 'dziesiątce' nie wskazuje, abyśmy oprócz łączeń prac, ujrzeli je gdzie indziej (aktualnie linia 21). Od 22 września mają powrócić linie 11, 14 i 19 oraz 429 i 439. Przez brak tych ostatnich trzy najstarsze autobusy MPK kursują na liniach: 173, 184, 502, 714 i 722. Na linii 184 autobusy z Płaszowa powracają liniowo po ponad 10 latach, jednocześnie na linii 503 pojawiły się pojazdy z Bieńczyc. Scanie Castrosua oprócz dwóch brygad linii 112 występują na 502 i 503, natomiast OmniCity w wersji 12-metrowej opanowały 128, 130 i 163, zaś przegubowe 184 i 502. Na dzisiejszy dzień zaplanowano prezentację Scanii CN320UA, która będzie testowana przez Mobilis przed przypadającym za 11 miesięcy przejęciem linii, które objął przetarg.

 

                             

 

   Rozkłady jazdy pociągów oraz rozpis brygad tramwajowych znajdują się w dziale ciekawostki.

2013-09-05

mouset