10 nowych ekspozycji, 3 reklamy zniknęły z burt wagonów, jedna zdążyła się pojawić, by po ponad tygodniu zostać zdemontowaną. Taki wynik to jeden z najlepszych, pokusić się można nawet o stwierdzenie 'przebojowych' rezultatów jaki ostatnio osiągnęło Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie.
Z wagonów 496+497 i 498+499 zniknęła miesięczna ekspozycja sieci sklepów z odzieżą dziecinną 5 10 15 Kids. Niestety i tym razem zakaz malowania przodów odbił się czkawką na pomysłodawcach tego absurdalnego pomysłu. Wykonawcy reklamy odmalowali jedynie te elementy, które zawierały reklamę. Innymi słowy tylko burty, dzięki czemu mamu odrapane przody i tyły wagonów. Z pewnym żalem pożeganaliśmy ekspozycję Gratka.pl ze składu 921+922. Bierze się to z przyzwyczajenia, ponieważ reklama ta pojawiła się w Krakowie trzy lata temu w kwietniu. W Warszawie skład w tych barwach kursuje nadal.
Nasze reklamowe nowości to start nowej kampanii Knorr. Jak dotąd w tych barwach pojawiły się trzy składy 392+393, 399+398 i 792+793. Nowa wersja produktów Unilevera jest bardzo ładna. Jednak i tym razem MPK zaingerowało w całokształt nie malując przodów na beżowo. Wystartowała także druga kampania krakowskiej Wyższej Szkoły Europejskiej. Tym razem postanowiono, aby umieścić ją na jednym wozie GT6 (165) oraz składzie 105Na (770+771). Kilka innych wozów GT6 otrzymało właściwie moduły, bowiem te reklamy nie pokrywają nawet ich tyłów. Mowa tu o Tele Gadule (160) i Grand Theft Auto IV (169). Dwa składy wiedeńskie także pokryto reklamą od pierwszych drzwi. 122+582 otrzymał nową wersję Norwegian (przypomnijmy, że miesiąc wcześniej zdemontowano poprzednią). Tym razem wykupiono tylko jeden skład. Z kolei 124+584 (tu dziwi wybór składu z nowym malowaniem miejskim) od połowy miesiąca wozi reklamę developera Murapol. Z uwagi na to, że nie było już wolnych wagonów NGT6 z pierwszej serii (za wyjątkiem rozbitego 2005 i 2014 w przeglądzie), pierwsza reklama pojawiła się na wozie 2016 i są to "Opowieści z Narnii". Ładna kompozycja po raz kolejny oszpecona zakładowym przodem. A wystarczyło tylko zderzak pomalować na czarno. Zestawienie kończy "mini" reklama tj. InterRun na składzie 436+439. Był to właściwie całopojazdowy, aczkolwiek ładny moduł. Nałożono go ok. 10 maja, dziesięć dni później zdemontowano, gdyż stał się nieaktualny.
Zestawienie prezentuje się dość ładnie, ale należy pamiętać jedną zasadę. Jeśli jest dobrze to nie oznacza, że nie może być jeszcze lepiej. Dla porównania w Warszawie w analogicznym czasie pojawiły się: Knorr, Opowieści z Narnii, Oferta, Pekpol, Fundusze Europejskie, GTA IV czy Alma Mer. Teraz, gdy ceny paliwa wzrastają w oszałamiającym tempie, każdy dodatkowy grosz się powinien liczyć. Całkiem dobry wynik w miesiącu maju, przysłania reklamowa sensacja jaką było pojawienie się reklamy z elementami One Way Vision na autobusach Mobilisu. Solarisy MR901, MR 903 i MR904 otrzymały ekspozycję Orange pokrywające całą lewą burtę pojazdu. Wzbudziło to kontrowersje nader wrażliwych miłośników komunikacji w Krakowie. Na Mobilis spłynęła fala krytyki. Sygnał otrzymała prasa, która zaalarmowała do Zarządu Dróg i Transpotu. Jak się okazało, managment Mobilisa nie dopełnił warunków umowy nie informując zleceniodawcy o nałożeniu reklam. Jak na razie, ekspozycje nadal są na autobusach, co może oznaczać iż wszelkie wyjaśnienia zostały złożone. Pozostaje mieć nadzieję, że rozpaczliwa obrona szyb i przodów pojazdów jaką stosuje teraz MPK, skłoni kierownictwo do refeksji w tak trudnych czasach wojujących cen paliwa. Propozycja dla zarządu MPK - wsiąść i przejechać się wozami Mobilisa by stwierdzić, że folia na szybie to nic strasznego.
01.06.2008
2010-02-02
prezes