Nowości i ogłoszenia

Do Bronowic na żółto i na niebiesko

   Od dziś do środy włącznie potrwa remont torów tramwajowych na trasie do Bronowic. W tym czasie linie 4 i 8 pojadą do Cichego Kącika, 13 i 24 zawracać będą w układzie ulic wokół Plant, zaś linia 14 pojedzie do Dworca Towarowego tunelem. Do Bronowic zostanie skierowana linia 502, która zmieni od Bagateli trasę jadąc dokładnie tak jak tramwaje. Otrzyma na pięć dni numer 702, druga linia zastępcza - 704 pojedzie z Bronowic do Bagateli zawracając w układzie ulic Batorego, Łobzowska, Karmelicka. Tak dla obu linii w godzinach szczytu wyniesie ok. 3-4 minuty. Tym samym ilość dodatkowych autobusów przegubowych do obsługi tego ciągu wyniesie ok. 12-15 sztuk, na liniach 702 i 704 mają kursować wyłącznie mercedesy oraz SU18. Tym razem nie zostaną zabrane z linii 572, z uwagi na fakt, że obsługuje ona Bronowice, gdzie ugnieceni zostaniemy do krótkich autobusów dowiemy się we wtorek. Dziś natomiast zobaczyliśmy skąd pozyskano dwa pojazdy. Na brygady 03 i 11 linii 501 wyjechały dwa solarisy U18 Mobilisu.

 

    Skierowanie linii 502 do Bronowic pokazuje, że jej końcówka pod Cracovią jest przypadkowa, a pasażerowie ledwo mieszczą się w autobusach na odcinku Cracovia - Rondo Grunwaldzkie, zwłaszcza gdy zabrano stamtąd 124. Jest to poważny problem, bo zniechęca ludzi do korzystania z komunikacji zbiorowej, warto pomyśleć nad połączeniem tych brakujących odcinków z liniami 112 i 412. Drugi problem jaki ujawnił remont torowiska to brak przegubowców. Pomysł, aby były często kursujące linie obsługiwane wielkopojemnym taborem jest dobry, ale muszą być na to środki. Gdy brakuje taboru 18-metrowego to 12-metrowy powinien kursować częściej, bo upychanie ludzi tworzy precedens, skoro dziś się zmieszczą to taki stan rzeczy można utrzymać. Idzie zima, warto zrobić wszystko, aby ludzie nie jechali samochodami. We wtorek zobaczymy, kto będzie "upychany" aby do Bronowic można było pojechać przegubowcem.

 

    Mobilis podpisał umowę na obsługę od 1 sierpnia przyszłego roku trzynastu linii komunikacji miejskiej w Krakowie. Wśród tych, na których kursują obecnie 18-metrowe pojazdy są 159 i 502, łącznie ok. 18 brygad, co oznacza, że kłopot z taborem wielkopojemnym w MPK się nie skończy. Do kasacji nadają się trzy najstarsze scanie ALB, a łączna ilość najstarszych jelczy, omni oraz manów wynosi prawie 30 sztuk. Jakimi przegubowcami pojedziemy ze strony Mobilisa - tego jeszcze nie wiadomo, ale mało prawdopodobne, z uwagi na ilość zamówień, jest kupno solarisów. Mobilis zadeklarował obsługę pojazdami elektrycznymi linii 100 lub 134. Jest to świetny krok marketingowy, jednocześnie mogący zracjonalizować koszty na trasie do ZOO. Z wstępnych założeń przejęcia przez Mobilis linii wynika, że pewnymi beneficjentami tego kroku będą pasażerowie linii 102 i 168. Kolejny znak zapytania to przyszłość zajezdni w Płaszowie, zapewne odpowiedzi na te wątpliwości poznamy w najbliższych miesiącach.

2013-11-09

mouset