Obrzęd dziadów po krakowsku to nieodłączne oczekiwanie i planowanie do ostatniej chwili wraz z liczeniem na cud. Na naszym profilu fb informowaliśmy już kiedyś o planowanym na 20 października otwarciu Galerii Serenada. Jednak, jak to zwykle z realizowanymi w pośpiechu inwestycjami bywa mamy opóźnienie. Podwoje molocha otwarte zostaną w najbliższy piątek 27 października, w sam raz na wzmożony ruch przed dniem 1 listopada, na dodatek w piątek. Jednak najbardziej bulwersuje fakt dopuszczenia do eksploatacji obiektu przy braku dojazdu budowaną w mozole estakadą. Otwarcie tej nastąpi ... w marcu. Zapewne dlatego, że estakada nie przynosi dochodów z wyprzedaży, Mikołajków itp., ważne aby sklepy były otwarte.
Dawno nie oglądaliśmy obrzędów i ekscesów związanych ze sklepami wielkopowierzchniowymi w Krakowie. Ostatnie duże galerie oddawano 8 i 4 lata temu, jednak Bonarka i Bronowice stworzyły całą sieć nowego układu drogowego, a poza tym nie są wciśnięte jak Serenada pomiędzy istniejący hipermarket wraz z parkiem wodnym i kinem oraz duże osiedle. Sam przebieg estakady wybudowanej po części pokazuje jak ciasno będzie na tym terenie. Niedopuszczalne jest natomiast zezwolenie na otwarcie obiektu, do którego prowadzi jedyna droga przez ciasne skrzyżowanie, którym porusza się kilkanaście linii autobusowych. Chyba rada miasta znów musi zarezerwować czas na obrady o czarnym dniu. Na własne życzenie dodajmy. Słuchanie przedstawiciela wykonawcy na temat surowej zimy jako przyczyny opóźnienia określanego jako niewielkie (6 miesięcy) to jedna z lepszych rozrywek w TV, dziwnym trafem zima w wykopkach pod galerię nie przeszkodziła. Pasażerowie linii 139, 182 czy też 152, albo 192 już mogą szykować się na kolejne atrakcje po letnich zatorach. Oberwie się też klientom tych linii na przeciwległych końcówkach. Smog już dał o sobie znać w ubiegłym tygodniu, dodajmy jeszcze złą aurę i więcej autek na ulicach, ale gdyby ktoś zapytał to Kraków promuje transport zbiorowy.
Na ostatnią chwilę otwarta galeria przyniesie inwestorowi zyski, krakowianom zaś straty czasu i pieniędzy w korkach. ZIKiT naliczy kary, jak oświadczył jego rzecznik, warto byłoby je poznać w zestawieniu ze stratami w postaci niewykonanych kursów zbiorkomu. W tej części miasta, nieopodal odbędą się doroczne Targi Książki. Ogromna impreza, na terenie z wątpliwie pojemnym parkingiem, za to o dużym potencjale dla komunikacji zbiorowej rozpocznie się już w czwartek. Czy dojedziemy na nią specjalną linią tramwajową np. z dworca? Tego jeszcze niestety nie wiemy, wszak jeszcze 3 dni. Podobnie jak spekulacje na temat otwarcia relacji Basztowa (zachodnia) - Długa na remontowanym węźle Stary Kleparz. Miałoby to nastąpić 30 października. Być może pojadą tamtędy linie 14 i 18. "Dwójka" nie może tam być skierowana z racji uroczystości cmentarnych, linia 70 będzie zapewne nadal testowana, zatem ... wiele wskazuje, że linia 18 wróci na swoją trasę z f=10. No chyba, że ktoś odważnie skieruje do tunelu 'czwórkę'. Nie ma co jednak wcześniej informować pasażerów, niech poczekają.
Dziewięć dni przed 1 listopada nie znamy też szczegółów obsługi komunikacyjnej tego święta, nawet na nadchodzący weekend, skoro obawia się organizator o termin otwarcia Długiej. Więcej wiary drodzy ZIKiTowcy! Wzorujcie się na Serenadzie! Z tego co naszemu klubowi udało się ustalić to:
2017-10-22
mouset